Jesteśmy w tak zwanych „naszych czasach” ogłuszeni lawiną głosów docierających via media lub na przeróżnych eventach. Obojętniejemy na upał ogarniający nas pod wpływem ilości i częstokroć odwrotnie proporcjonalnej do niej jakości śpiewania, z jakim stykamy się praktycznie codziennie. W takich to okolicznościach nawet lekki powiew wokalnej świeżości i profesjonalizmu przywraca witalny impuls płynący z wokalnych brzmień.
„The best of Total Vocal Project” w tegorocznej edycji był takim właśnie intensywnym – aczkolwiek krótkotrwałym – podmuchem czystego powietrza niesionego śpiewem utalentowanych i pracowitych osób. Na kilkadziesiąt minut znaleźliśmy się w strumieniu wysokiej klasy utworów polskich i zagranicznych stanowiących niejako kanon współczesnej muzyki pop w jej perfekcyjnie dobranym zestawie. Agata Bilińska wraz ze swoimi uczennicami i jedynym uczniem dokonują rzeczy nadzwyczajnej. Słyszymy – podobnie jak w latach poprzednich, co opisywałem na VVENA.PL – piosenki znane. Wykonywane przez wychowanków kłodzkiej Szkoły Open Vocal kompozycje otrzymują niejako nowe życie, są niesione pełnymi energii głosami i swoiście interpretowanymi zarówno tembrem tych głosów, jak i narracją snutą mimiką czy gestami wykonawców. Za każdym razem wydaje mi się, że nie zostanę zaskoczony klasą wokali. Za każdym razem spodziewam się usłyszeć znane mi już nieco głosy (choć zbyt rzadko je słyszę, zapamiętuję niektóre charakterystyczne wibracje). I za każdym razem jestem zaskoczony kolejnym uzyskanymi systematyczną pracą nowymi walorami śpiewu, i za każdym razem doznaję jakby odkrycia, że śpiewny potencjał młodych ludzi nadal nie ma granic. Jestem też pod wrażeniem pozytywnego usposobienia, jakim tchną mamy niektórych uczennic, które również postanowiły śpiewać, i które z występu na występ doskonalą się.
Zapowiadany przez VVENA.PL jedenasty koncert w cyklu „The best of Total Vocal Project”, od sześciu lat relacjonowany przez VVENA.PL, wypełniony był genialnie dobranym repertuarem. Następujące utwory wykonali kolejno:
„Sleeping satelite” (Tasmin Archer) – zespół: Milena Gajek, Maryla Gondek, Aleksandra Łabędź, Marlena Kwiatkowska, Natalia Krycka, Martyna Sanetra, Monika Sułkowska;
„Sutra” (Sistars) – zespół: Milena Gajek, Maryla Gondek, Aleksandra Łabędź, Marlena Kwiatkowska, Natalia Krycka, Martyna Sanetra, Monika Sułkowska;
„All of me” (Johny Legend) – trio: Martyna Sanetra, Aleksandra Łabędź, Monika Sułkowska;
„Unthinkable” (Alicia Keys) – Agnieszka Seweryn;
„Hold back the river” (James Bay) – kwartet: Kamila Bańkowska, Magdalena Kurowska, Marta Hołyst, Julia Knap;
„Let it go” (James Bay) – trio: Marlena Kwiatkowska, Natalia Krycka, Adrianna Kwiatkowska;
„I see fire” (Ed Sheeran) – kwartet: Tomasz Blicharski, Kinga Chuchla, Agnieszka Seweryn, Nikola Handel;
„Mustang Sally” (Wilson Pickett) – zespół „Mamy”: Ewa Leśniczak, Anna Podgórska, Ewa Seweryn, Justyna Szwed, Agata Bilińska;
„Jesteś lekiem na całe zło” (Krystyna Prońko) – Zespół „Mamy”;
„Lay me down” (Sam Smith) – Nikola Handel;
„Africa” (Toto) – zespół: Adrianna Kwiatkowska, Kamila Bańkowska, Marta Hołyst, Julia Czajkowska, Nikola Handel, Tomasz Blicharski, Kinga Chuchla, Agnieszka Seweryn, Magdalena Kurowska, Julia Knap;
„Jutro zaczyna się tu sezon” (Krystyna Prońko) – zespół: Adrianna Kwiatkowska, Kamila Bańkowska, Marta Hołyst, Julia Czajkowska, Nikola Handel, Tomasz Blicharski, Kinga Chuchla, Agnieszka Seweryn, Magdalena Kurowska, Julia Knap.
Publiczność zgromadzona 24 maja 2018 r. w Kłodzkim Centrum Kultury mogła się nawdychać fantastycznych brzmień do woli. Pewnie wielu z nas, którzyśmy tam byli i tego śpiewania słuchali, do dzisiaj jeszcze słyszy ten dyskretny powiew wokalnej świeżości, za który dziękujemy. Dobrze jest bowiem oddychać czystym powietrzem.
Krzysztof Kotowicz