„Piosenkarka mistyczna” – tak mówi się o Antoninie Krzysztoń. I rzeczywiście – w pięknym i jeszcze świątecznie udekorowanym wnętrzu kościoła parafialnego pw. Św. Jadwigi w ubiegłą niedzielę wybrzmiały harmoniczne dźwięki piosenek i zapraszające do osobistych przemyśleń ich teksty.
Nie było utworu, który nie wzbudziłby albo radości, albo łez wzruszenia, a pewnie i potrzeby modlitwy. Część piosenek, szczególnie kolędy (dalekie zresztą od konwencjonalnych kompozycji związanych z Bożym Narodzeniem), przybliżały podstawową prawdę, że w życiu człowieka „najważniejsza jest Miłość”. Artystka, znana z tego, że śpiewa całą sobą, starała się zaświadczyć kolejnymi piosenkami i krótkimi komentarzami pomiędzy nimi, że człowiek – jeśli tylko kocha – znajduje szczęście i radość życia. Nie taiła mocnego religijnego przesłania, choć część piosenek znamy jako niekojarzące się z motywacją budowaną na wierze katolickiej.
Zapowiadany przez VVENA.PL koncert Antoniny Krzysztoń przyciągnął na ząbkowickie Wzgórze Świętej Jadwigi bardzo liczną publiczność. Aplauz po każdej piosence był czytelnym znakiem, iż słuchacze czuli się wdzięczni za ich wykonanie. Oklaski na stojąco podczas finału i prośby o bisowanie, potwierdziły, iż Antonina Krzysztoń poruszyła serca i umysły publiczności, przed którą grała poprzednio ponad 21 lat temu. Po niedawnym rewelacyjnym występie Doroty Osińskiej, zabytkowa świątynia pw. Św. Jadwigi znów była miejscem doznań duchowych i estetycznych.
Krzysztof Kotowicz