Galeria Sztuki RING w Legnicy zaprasza na wernisaż wystawy prac Mikołaja Kowalskiego – Szara codzienność. Tym, co najbardziej interesuje artystę, jest codzienność – jej zwyczajność, monotonia, pewnego rodzaju niezmienność. Wnikliwa obserwacja otaczającej go rzeczywistości to pierwszy etap procesu twórczego, ale to, co przedstawia na płótnie, nie stanowi nigdy czystej transpozycji.
Zdolność widzenia kolorów u zwierząt jest zależna od ilości oraz rodzajów obecnych w oku fotoreceptorów, zwanych czopkami. Na siatkówce zdrowego człowieka występują trzy typy czopków. Absorbują one światło w trzech zakresach długości fali wykazując, w zależności od rodzaju, największe pobudzenie na światło w kolorach: niebieskim, zielonym i czerwonym. Prócz wymienionych barw podstawowych, w zależności od stopnia jednoczesnego pobudzenia receptorów, widzimy także barwy pośrednie. Gatunki różnią się między sobą wrażliwością na kolory. Podczas gdy jedne zwierzęta mają słabsze niż ludzie zdolności w tej kwestii inne, jak niektóre gatunki ryb, owadów czy większość ptaków, posiadają o jeden rodzaj czopka więcej. Dodatkowy receptor, reagując na fale ultrafioletowe, umożliwia im widzenie dodatkowego koloru podstawowego i wielu barw pośrednich. W praktyce na przykład, ptaki z rodziny krukowatych, widziane przez nas w odcieniach szarości i czerni, mają upierzenie silnie odbijające światło ultrafioletowe. Sprawia to, że przedstawiciele tych gatunków, wydają się sobie nawzajem kolorowi i to w barwach o których my, kolorystyczni ignoranci, nie mamy najmniejszego pojęcia.
Wystawa Mikołaja Kowalskiego pod tytułem „Szara codzienność” to przyglądanie się sprawom zupełnie prozaicznym, okiem ponadprzeciętnie wrażliwym na szczegóły. Kowalski z szarej rzeczywistości potrafi wyostrzać chwile – normalne, niczym się nie wyróżniające, znane każdemu sytuacje i obrazy. Jednak zwykłe rzeczy, ustawione pod innym kątem, okazują się wyglądać zupełnie inaczej, nabierają nowych kolorów, dodatkowych znaczeń. Kojarzącą się z nudą i przeciętnością szarość artysta potrafi umiejętnie rozwarstwić, ukazując przed widzem jej kolory składowe. We wszystkich pracach Kowalskiego przewijają się elementy humorystyczne, artysta wystrzega się wszelkiego patosu. Prace pod tytułem Grzyby, to zabawna gra z artysty z własną tożsamością zawodową. Jak w przyrodzie, w pracowni artysty nic nie ginie – wyskrobki wyschniętych na palecie resztek farby przeradzają się w grzyby. Artysta zabawia się w Twórcę – niszcząc coś, daje początek nowym bytom. Mikołaj Kowalski wydaje się być artystą pogodzonym z rzeczywistością. Interesuje go badanie natury, rozumianej dwojako – obserwuje przyrodę, bada naturę otaczających go spraw. W swojej twórczości niczego nie manifestuje, o nic szczególnie ważnego nie walczy. Porusza kwestie oklepane, jak upływ czasu, przemijanie, działanie pamięci, która jedne chwile zatrzymuje, inne zaciera. Jednak być może artysta stara się objawić przed widzem coś ważnego: piękno leży pod nogami, ale go nie dostrzegamy, bo zadzieramy głowy zbyt wysoko.
Wernisaż wystawy prac Mikołaja Kowalskiego pt. „Szara codzienność” odbędzie się dzisiaj, tj. w piątek 20 lipca 2018 r. o godz. 18:00 w Galerii Sztuki RING w Legnicy. Ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających do 8 sierpnia 2018 r.