Wrocławskie Kino Nowe Horyzonty proponuje, tym razem za pośrednictwem Internetu, przegląd najnowszych produkcji filmowych prosto z Niemiec. O tym, co ciekawego „nakręcono” za naszą zachodnią granicą dowiemy się już od 22 stycznia.
Festiwal potrwa przez tydzień. Osiem filmów pozwoli kinomaniakom na ocenę stanu niemieckiego kina. Niestety, ze względu na pandemię projekcje zostały przeniesione do sieci. Będzie można je oglądać za pośrednictwem platformy mojeekino.pl.
Tydzień Filmu Niemieckiego to swoista tradycja. Pięć lat temu organizatorzy pokazów w Warszawie i Krakowie, a także Wrocławiu połączyli siły i zaprezentowali wspólny program dla kin w całej Polsce. 20 listopada, jak co roku, planowaliśmy otworzyć tegoroczną edycję przeglądu najnowszego kina niemieckiego. Niestety rosnące zagrożenie epidemiologiczne w kraju zmusiło nas do zmiany naszych planów. Zdecydowaliśmy się przesunąć termin pokazów na styczeń 2021 roku, a filmy zaprezentować za pośrednictwem platformy mojeekino.pl. Bardzo nam jednak zależy, aby wybrane przez nas filmy zagościły także w kinach, w najbliższym możliwym terminie po pokazach on-line – mówi Michał Tomiczek z Konsulatu Generalnego Niemiec we Wrocławiu, a wtórują mu Renata Kopyto (Dom Norymberski) i Renata Prokurat (Goethe-Institu).
Kalendarz przeglądu filmu niemieckiego:
- 22.01. (19:00) „Undine”, reż. Christian Petzold
- 23.01. (19:00) „Lekcja niemieckiego”, reż. Christian Schwochow
- 24.01. (19:00) „Berlin Alexanderplatz”, reż. Burhan Qurbani
- 25.01. (19:00) „Mój koniec. Twój początek.”, reż. Mariko Minoguchi
- 26.01. (19:00) „Gipsy Queen”, reż. Huseyin Tabak
- 27.01. (19:00) „Lara”, reż. Jan-Ole Gerster
- 28.01. (19:00) „Kryptomin Curveball”, reż. Johannes Naber
- 29.01. (19:00) „Schlngensief”, reż. Bettina Bohler
Nabycie biletów na poszczególne produkcje, będzie możliwa od godziny premiery online (19:00), przez następne 72 godziny. Warto nadmienić, że po zakupie biletu, każdy będzie mógł obejrzeć film przez 4 godziny. Pojedynczy bilet na pojedynczy film kosztuje 15 zł, zaś za pakiet ośmiu filmów zapłacimy 80 zł.