Nowe osiedle mieszkaniowe. Zamknięte, dość zamożne, elitarne. Ósemka bohaterów spotyka się podczas zebrania lokatorskiego, żeby zadecydować o posadzeniu drzewka, tytułowej limby.
Rutynowe zebranie ma dość nieoczekiwany przebieg. Lokatorzy reprezentujący różne grupy społeczne, zawody, ideologie, różny stosunek do Unii Europejskiej, status materialny i wyznania mają też różne wizje i pomysły na temat nie tylko drzewa, ale i wielu innych spraw. Kompromis wisi na włosku. Czy uda się porozumieć w skłóconym i spolaryzowanym społeczeństwie? Czy limba przetrwa zebranie lokatorskie? A może sprzeczność interesów i charakterów jest siłą tak destrukcyjną, że konfrontacja będzie nieunikniona? Pod wpływem emocji i nieoczekiwanych zdarzeń prawda o mieszkańcach wychodzi na jaw. Nikt nie jest tym, za kogo się podawał. Czy ktoś w tej wojnie na racje i argumenty może zwyciężyć?
Inspiracją do powstania spektaklu była dwudziesta rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej – jubileusz będący znakomitym pretekstem do przyjrzenia się obecnej kondycji naszej wspólnoty, sprawdzenia w jaki sposób naczelne wartości unii narodów, takie jak pluralizm, tolerancja, sprawiedliwość czy solidarność i równość, funkcjonują obecnie. Temat wspólnoty w różnorodności znakomicie koresponduje także z tegorocznym jubileuszem 25-lecia województwa Dolnośląskiego, w którym dzieje się akcja sztuki. Po 1945 roku była to „ziemia niczyja”. Nikt nie wiedział, gdzie będzie granica, kto i jak długo będzie sprawował władzę. Nowi mieszkańcy czuli tymczasowość i niepewność nowej ojczyzny. Czy po latach, dzisiaj, nie odzywają się echa tamtych obaw, w nowych mieszkańcach, nowoczesnych osiedli? Sztuka jest tragikomiczną opowieścią o niemożności porozumienia się. O hejcie, nienawiści, egoizmie, braku empatii i społecznych podziałach. „Limba” zaczyna się jak u Barei a kończy jak u Hitchcocka, pomiędzy jest zwyczajne polskie życie, gdzieś na osiedlu, jakich pod Wrocławiem całkiem sporo.
Teatr Układ Formalny to miejsce, w którym sztuka nabiera nowego wymiaru. Jest przestrzenią otwartą na różnorodność, dyskusje i integrację. Nie ogranicza się do ekskluzywności czy niedostępności – jest dla wszystkich! Każdy widz jest ważny i wyjątkowy. Spektakl powstał w koprodukcji Teatru Układ Formalny oraz Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu.