Malarstwo artystów wschodniego pochodzenia rzadko mamy okazję oglądać w polskich galeriach. Tym bardziej podziwiać warto ponadczasowość piękna, precyzję form, bizantyjski kunszt i klasyczną doskonałość w twórczości Ventzislava Piriankova. Do dziś jednym z najbardziej podziwianych motywów i elementów jego dzieł pozostają oczy.
Ventzislav Piriankov – „Ventzi” – zamieszkały w Poznaniu, urodził się i wychował w Bułgarii, gdzie sztuka cerkiewna nie była mu obca. Objawia się to nie tylko w kolorystyce jego obrazów, ale także pewnym pierwiastku duchowego trwania, jaki w sobie zawierają. Faktura obrazów Piriankova jest gruba, kilkuwarstwowa. Często stosuje techniki mieszane, naklejając kawałki papieru, sznurków, miesza węgiel z farbami. Maluje też akwarele. Są niewielkie, przedstawiają głównie akty kobiece. Wyznał też, że nigdy nie miał dłuższego cyklu, żeby poświęcić się tylko jednej tematyce. Maluje to, co w danej chwili przyjdzie mu do głowy. „Ventzi” to jeden z najciekawszych artystów tworzących w Polsce. Od najmłodszych lat uczył się u znanego płowdiwskiego malarza Anastasa Konstantinowa. W 1990 roku ukończył Liceum Plastyczne w Płowdiw, zdobywając dyplom z wyróżnieniem. Dostał się do dwóch akademii sztuk pięknych w Bułgarii na pierwszym miejscu. Przez rok studiował w Sofii, po czym wyjechał do Polski, aby kontynuować naukę na poznańskiej ASP. Ukończył studia w roku 1995 dyplomem z malarstwa w pracowni prof. Jacka Waltosia. Ventzi jest autorem ponad trzydziestu wystaw indywidualnych.
Podejście Ventzislava Piriankova do sztuki łączy nowoczesność i współczesne reagowanie na rzeczywistość z silną tradycją i historycznymi korzeniami kultury. Artysta podkreśla niezmiennie swoje przywiązanie do tradycji i uniwersalnych, ponadczasowych wartości jak piękno, dobro, miłość. Malarstwo Piriankova zmusza do szukania odpowiedzi na odwieczne pytanie o filozofię bytu. Carski przepych złota, czerwieni i szafiru podkreśla afirmację życia, szarości zwracają uwagę na jego ulotność, a całość sprawia wrażenie nieoczekiwanie odkrytych na ścianie monastyru baśniowych malowideł. Ventzi maluje cykle obrazów o treści miłosno-erotycznej. „Śluby” i „Ikony małżeńskie” są pełne namiętności, utrzymane w ognistej kolorystyce. Kochającej się parze towarzyszą ptaki, kwiaty, zboża, blaski światłości. Postaci małżonków zdobne są często w aureole, znaki wzniosłości. Z kolei obrazy z cyklu „Rozkosze” wzruszają i emanują do bólu głęboką zmysłowością. To z jej bowiem zaistnienia wyczuwalne stają się pytania, czy cała lawina pytań ocierających się o sens egzystencji, rozpoczynających się od gdzie, dlaczego, jak. W tym znaczeniu Ventzislav Piriankov tworzy obrazy filozoficzno-psychologiczne. Prace te cechuje, mimo czasami dość ostrej erotyki, subtelność w ukazywaniu psychiki ludzkiej. Można powiedzieć, iż dąży on do ukazania rzeczywistości duchowej ukrytej w rzeczywistości materialnej. Łączą się tu z pozoru tylko odległe i przeciwstawne, w rzeczywistości zaś dopełniające się elementy życia – sacrum i profanum. Niektórzy posuwają się nawet do stwierdzenia, że to obrazy sakralno-erotyczne. Powiązanie tych dwóch zdawałoby się wykluczających się wzajemnie słów, zbija niektórych z tropu. Zupełnie naturalne są za to dla artysty. Fascynują go bowiem relacje między dwoma osobami. Fizyczna ekstaza łączy pary kochanków w miłosnym zbliżeniu, głowy ich otacza jednak nimb świętości. To, co ziemskie łączy się z duchowym. Dla artysty miłość jest szczytem doskonałości i harmonii – zasługuje więc na sakralizację. Swoistą religijność obrazów akcentuje dodatkowo kolor: purpura, złoto i błękit – typowe barwy starych ikon.
Wernisaż twórczości Ventzislava Piriankova – zapowiadany już przez Portal VVENA.PL – odbędzie się w piątek 4 października 2013 r. o godz. 18:15 w Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy. Będzie częścią III Kongresu Małżeństw, którego obrady „trwać będą w Świdnicy w dniach 4 – 6 października br.
Grafika: Ventzislav Piriankov – „Ikona małżeńska”
Komentarze 1