Pamiętacie Karin Stanek? To ta mała Bytomianka, która w latach 60. wylansowała „Malowaną lalę”, „Chłopca z gitarą” i „Jedziemy autostopem”. Nazywano ją różnie: „sekskapiszon big-bitu”, „pchełka z gitarą”, ale i „chłopczyca w spodniach, z przedziwnym akcentem”. Jeżeli zmieniła się w końcu z dziewczynki w kobietę, trudno było to zauważyć, bo lata całe zaplatała warkocze, zakładała białą bluzkę i czarne spodnie.
Jeżeli dojrzała jako artystka, niełatwo było to dostrzec, bo do końca zabawiała publiczność, śpiewając o tym, że „chłopca z gitarą chce”. Zanim umarła – zniknęła na wiele lat. W ponad pół wieku od jej spektakularnego debiutu powstał monodram, w którym Agnieszka Wajs wciela się w postać pierwszej polskiej „rokendrolówy”, jak nazwał Karin Marian Lichtman – członek zespołu „Trubadurzy”.
Monodram pt. „Karin Stanek” w wykonaniu Agnieszki Wajs wyreżyserowany przez Alinę Moś – Kerger zobaczymy dzisiaj, czyli we wtorek 26 listopada 2013 r. o godz. 20.30 na Duża Scena Teatru Dramatycznego im. J. Szaniawskiego w ramach XI Wałbrzyskich Fanaberii Teatralnych. Rezerwacja biletów: tel. 74 664 96 95; e-mail: biuro@teatr.walbrzych.pl
Danuta Kocan