Reżyser pokazuje drogę do świętości Marii de Matias, jej zmaganie się ze swoimi słabościami i przeciwnościami, które pojawiły się, gdy głosiła słowo Boże i rozwijała kult Najświętszej Krwi Chrystusa.
Maria urodziła się 4 lutego 1805 r. w Vallecorsa, w jednej z najbardziej zapomnianych miejscowości w regionie Ciociaria, który w Państwie Watykańskim miał bardzo złą opinię. Formację chrześcijańską otrzymała w domu rodzinnym, przede wszystkim za sprawą ojca i czytania Pisma świętego. Ze względu na status społeczny, jej dzieciństwo i młodość przebiegały bez rówieśników, sprzyjając skupianiu się na samej sobie. Okolice, w których mieszkała rodzina były niebezpieczne ze względu na grasujące bandy. Były lata 1810 – 1825, okres chaosu powstałego w wyniku wojen napoleońskich. W 1822 r. do Vallecorsa przybył głosić misje św. Kasper del Bufalo. Słuchając jego kazań, siedemnastoletnia wówczas Maria doświadczyła punktu zwrotnego w swym życiu. Zapragnęła, „aby wszystkim dać poznać Jezusa, Miłość Ukrzyżowaną”. Chciała działać na rzecz odnowy społecznej. Była przekonana, że może do niej dojść poprzez pracę nad przemianą serc poszczególnych ludzi. Jej kierownikiem duchowym był ks. Giovanni Merlini, bliski współpracownik św. Kaspra del Bufalo, założyciela Misjonarzy Krwi Chrystusa. Pod jego wpływem, w wieku 29 lat założyła w Acuto (Frosinone) Zgromadzenie Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa (4 marca 1834 r.). Na prośbę biskupa diecezji Anagni, Giuseppego Marii Laisa, otworzyła szkołę dla dziewcząt. Powoli dokonała się jej przemiana ze skromnej, nieśmiałej dziewczyny stała się kaznodziejką pociągającą za sobą tłumy wiernych. Pragnęła przemawiać do wszystkich, by głosić wielką miłość Boga. Przyciągała ludzi swoją niezwykłą osobowością i zaangażowaniem. Na jej katechezy przychodzili także mężczyźni, choć w tamtych czasach nie było przyjęte by kobiety nauczały mężczyzn. Przyłączyło się do niej wiele młodych dziewcząt. Dzięki temu otworzyła około siedemdziesięciu wspólnot Zgromadzenia. Także poza Włochami: trzy wspólnoty w Niemczech i jedną w Anglii. Papież Pius IX poprosił ja o poprowadzenie w Civitavecchia hospicjum św. Alojzego (San Luigi) i szkoły. Żyła ponad 60 lat. Zmarła w Rzymie 20 sierpnia1866 roku.
Pragnęła ukrycia a znalazła się na świeczniku. Analfabetka, która stałą się wielką pisarką na tematy duchowe, nauczycielką, i założycielką szkół. Bojaźliwa do granic psychozy, a stała się nieustraszoną apostołką, zdolną przyciągnąć tłumy. Święta mocno wyprzedzająca swoje czasy, była pionierką, która życiem i nauczaniem otworzyła kobiecie nowe drogi w Kościele.
Spektakl pt. „Maria od Najświętszego Krzyża’’ przybliża postać Świętej Marii de Matias, apostołki kultu ukrzyżowanego i Jego Krwi. Prapremiera światowa miała miejsce podczas Festiwalu Polonia Cantans we Wrocławiu 26 lipca 2021 r. Reżyseria i scenografia – Danuta Gołdon-Legler, muzyka – Georges Gondard (Francja). Obsada: Danuta Gołdon-Legler, Adrian Misiura, Kacper Rosanowski, Adam Cisek, Jakub Kogut, Sandra Korzec.
Spektakl „Maria od Najświętszego Krzyża” – Teatr Williams-Es – niedziela – 9 października 2022 – godz. 19:00 – kościół pw. Świętych Aniołów Stróżów – Wałbrzych