Jeśli któregoś dnia spotkasz parę „narwanych” fotografów, brnących niestrudzenie przez krzaki, busz i pajęczyny lub marznących nad jeziorem o nieludzko wczesnej porze to bardzo prawdopodobne, że to będą właśnie oni.
Dwoje rodowitych Dolnoślązaków. Iza Łaszewska – Mitręga oraz Dariusz Mitręga. Ona – entuzjastka dalekich wypraw w poszukiwaniu niepowtarzalnych widoków, bajkowych plenerów i ulotnych zjawisk, które warto uwiecznić. On – uwielbia wyzwania, wciąż w ruchu, wciąż udoskonala swój warsztat. Razem tworzą duet, dla którego nie ma czegoś takiego, jak „mission impossible”. Tych dwoje to doskonały przykład na to, że połączenie odwagi i fantazji z cierpliwością i wytrwałością daje niesamowite efekty. Swoją pracą przeczą twierdzeniu, że „tam nam dobrze, gdzie nas nie ma”, gdyż starają się oddać zachwycające piękno i wyjątkowość naszego regionu. Trudno ich złapać, jeszcze trudniej za nimi nadążyć, ponieważ w poszukiwaniu idealnego światła często przedzierają się przez splątane krzaki, śnieżne zaspy i pajęczyny. Sami o sobie mówią: Fotografia to pasja, ale jest w tym chyba coś więcej. Za pomocą aparatu próbujemy utrwalić niezwykłe momenty i widoki, zatrzymać czas, wydobyć piękno. Każdy poranek, układ chmur, gra świateł i cieni układających się na wierzchołkach drzew są niepowtarzalne, nigdy się nie powtórzą… i trwają zaledwie chwilę. Polujemy na te magiczne chwile i zatrzymujemy je, by móc je podziwiać na długo po tym, jak przeminą.
Efekt pasji Izy Łaszewskiej – Mitręgi i Dariusza Mitręgi zobaczymy podczas wernisażu wystawy ich prac pt. „Sfumato”. Wydarzenie to odbędzie się w sobotę 22 lutego o godzinie 18:00 w Galerii „Gran” Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury.