KREATYWNOŚĆ

KONCEPT

VVENA Spełniaj swój pomysł

KULTURA

KONTEKSTY

VVENA Spełniaj swój pomysł

Brat Boga

VV Dodane przez VV
19-04-2014
w Wiadomości
Czas czytania: 3 min
0
Udostępnij na FacebookUdostępnij na TwitterUdostępnij na Whatsapp

Wizerunek Jezusa „Ecce homo” jest bardzo znanym obrazem. Nie wszyscy jednak wiedzą, że dzieło to stało się niejako plastycznym wyrazem drogi jaką przebył artysta malarz i teoretyk sztuki Adam Chmielowski, by stać się Bratem Albertem – współcześnie Świętym Kościoła Katolickiego. Frapuje również to, iż obraz jest dziełem niedokończonym, może przerwanym – tak jak stało się z tym wątkiem biografii autora, w którym mówimy o nim jako o malarzu.

O tej drodze opowiedział w dramacie „Brat naszego Boga” Karol Wojtyła. Napisał ten mistyczny, będący jednocześnie filozoficzną rozprawą, tekst w drugiej połowie lat 50 minionego wieku. Przeniknął swoją refleksją nie tylko odwieczny problem miejsca ludzi ubogich, odrzuconych i odwróconych do otaczającego ich świata, ale i o wiele ważniejszą kwestię. Jest nią relacja pomiędzy człowiekiem – kimkolwiek jest i gdziekolwiek się plasuje – a drugim człowiekiem – również niezależnie od jego pozycji życiowej. Tę siatkę międzyludzkich odniesień związał z losem Człowieka, który jest Bogiem. Adam Chmielowski był osobą wykształconą, zapatrzoną w tworzoną przez siebie i przez innych sztukę, nieustannie dociekał sensów i znaczeń rzeczywistości prześwietlanej rozumem. I pragnął to zapisywać językiem sztuki. Jednocześnie słyszał w sobie głos wiary, którego siła przenikała go coraz głębiej w kontakcie z brutalnymi realiami krzywdy spotykającej ludzi biednych i bezradnych. Zrozumiał dopiero po czasie, że nie wystarczy zaspokoić ich materialne potrzeby, że właściwie samo dawanie im, nie uwalnia tych ludzi od bólu odepchnięcia i marginalizacji. Pan Adam porzucił twórczość, by bezgranicznie oddać się posłudze najsłabszym i niechcianym, jako brat Albert.

Jak bardzo nie był to tylko poryw filantropii i jak wiele wymagało to wewnętrznej odwagi i otwartości, można było zobaczyć tydzień temu podczas – zapowiadanego przez portal VVENA.PL – spektaklu pt. „Brat naszego Boga”, pokazanego w kościele parafialnym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodzku. Samo wnętrze świątyni, którego ściany są wypełnione witrażami ukazującymi postacie polskich świętych – w tym Świętego Brata Alberta – prostotą swojej architektury wręcz skłaniało, by skupić wzrok, słuch i myśli na przedstawieniu, które w swej istocie było misterium opowiadającym o tym jak bardzo człowiek jest blisko Boga, choć nie zawsze dostrzega ten fakt. Widowisko było połączeniem scen granych na żywo przez aktorów z filmowymi aneksami przenoszącymi widzów i aktorów niejako na ulice w czasach Brata Alberta, ale i w miejsca nam współczesne. Doskonale zarysowany został, i to wielokrotnie, kontrast między naszym samozadowoleniem z udzielania „jakiejś tam” pomocy biednym, a prawdziwym wyciągnięciem ręki do osób, które – jak my – pragną szczęścia i – jak my – mają doń prawo. Świetnie dobrana warstwa muzyczna i skromność środków scenicznych wydobyła na sam wierzch to, co najważniejsze. A więc przesłanie Karola Wojtyły, a przez niego Brata Alberta, a przez obu świętych – zaproszenie Będącego Jednym z nas i jednocześnie Bogiem. To Jezus bowiem – także dzięki nadzwyczajnej staranności twórców i wykonawców spektaklu – mógł przypomnieć, że esencją pomocy drugiemu człowiekowi jest być z nim!















































Szczególnie poruszający jest w tej sztuce udział nie tylko profesjonalnych aktorów, ale także kilkunastu aktorów – amatorów niewidomych i niedowidzących. To oni sobą i swoją grą postawili widza wobec prawdy, iż potrzebujących nas mamy obok siebie.

Krzysztof Kotowicz

info@vvena.pl

ps: Należą się słowa wdzięczności każdej osobie, która przyczyniła się do tego, że tak ważki w wymowie dramat Karola Wojtyły, jakim jest „Brat naszego Boga” mogło zobaczyć i przeżyć tak wielu ludzi podczas prezentacji w Kłodzku. Przedstawienie nie mogło zostawić nikogo obojętnym przynajmniej na chwilę, a jeśli na chwilę tylko, to też już jest coś, co zmienia człowieka.  

 

Tagi: społeczeństwoteatr
Poprzedni artykuł

Stabat Mater Dolorosa

Następny artykuł

Poranek zmartwychwstania

Podobne Posty

Na skraju żałości
Wiadomości

Na skraju żałości, gniewu i euforii – „Mąż mojej żony”

Bohaterowie po wybuchu pierwszych gwałtownych emocji powoli nawiązują nić porozumienia, by w końcu stać się powiernikami swoich rozterek. A dotyczą...

Dodane przez VV
16-02-2025
Gdy kłamca wpada
Wiadomości

Gdy kłamca wpada w swoją pułapkę – „Francuska niespodzianka”

Sztuka o niedzielnym podrywaczu, który przyłapany przez żonę z kochanką, próbuje za wszelką cenę zatuszować przed nią cel ich spotkania....

Dodane przez VV
15-02-2025
Polityk to też człowiek
Wiadomości

Polityk to też człowiek – „Stajenka Cicha”

Życie to farsa, a polityk też człowiek. Zwłaszcza ten w domowych kapciach. Niejeden z buńczucznych bohaterów sejmowych korytarzy pokornieje w...

Dodane przez VV
12-02-2025
I pamiętaj
Wiadomości

I pamiętaj, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni… – „Powiedzmy miłość”

Miłość. Albo, powiedzmy, że miłość…, albo dokładniej – „Powiedzmy miłość”. To spektakl obowiązkowy dla wszystkich dojrzałych mężczyzn, którzy pragną rozstać...

Dodane przez VV
11-02-2025
Następny artykuł

Poranek zmartwychwstania

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

INSTAGRAM

Wybierz temat

architektura balet Bliżej Słowa coaching consulting crowdfunding digital edukacja film filozofia folklor fotografia grafika hobby jazz kreatywność książka kultura lingwistyka literatura malarstwo media muzyka networking obyczaje opera operetka pantomima performance plastyka podróże poezja proza replacing rysunek rzeźba rękodzieło społeczeństwo społeczność taniec teatr VVENA.PL wrapping wystawa śpiew

Wyszukiwarka

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

VVENA.PL

Inni ludzie chcą poznać Ciebie i Twoje pomysły. Nie dowiedzą się o Tobie i tym, co chcesz im zaproponować, jeśli im tego nie opowiesz. Sieć internetowa stwarza ku temu szczególnie wiele możliwości, bo nie jest tylko narzędziem działania, ale i miejscem spotkań. Zapraszam do VVENA.PL, gdzie nie tylko spełnisz Swój pomysł. Twój pomysł zaskoczy innych i będą go potrzebować jak żadnego innego.

INFORMACJE

Redaktor Naczelny – Krzysztof Kotowicz

ul. Zacisze 12/2
57 – 200 Ząbkowice Śląskie

NIP: 8871156554
REGON: 891508493
TEL: +48601181334
E-MAIL: info@vvena.pl

REKLAMA Z WENĄ

Użytkownicy internetu doskonale wiedzą, że reklama jest odbierana jak intruz. Zmuszanie Czytelnika, by zobaczył ogłoszenie coraz częściej przynosi skutek odwrotny. Portal VVENA.PL jest miejscem ekskluzywnej reklamy. Twój produkt, Twoją usługę, Twoją ofertę pozna wielu Czytelników i jednocześnie staniesz się mecenasem kreatywności.

WYRÓŻNIONE

INFLUENCING – jak mówić, aby być słyszanym?
WRAPPING – co to jest?
NETWORKING – jak bardzo potrzebny?
CONSULTING – dlaczego jest ważny?
REPLACING – masz na wszystko czas?
EARNING – jak zarobić na dobrym pomyśle?
COACHING – chcesz spełniać swój pomysł?

© 2013 - 2023 VVENA.PL - All rights reserved.
Polityka Prywatności

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

© 2013 - 2023 VVENA.PL - All rights reserved.
Polityka prywatności

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist