Sytuacja pandemiczna daje o sobie znać w każdej godzinie. Kultura to jedna z najbardziej poszkodowanych branż. Dyrektor wrocławskiego Capitolu, Konrad Imiela zapowiedział, że w 2021 roku teatr zaplanował tylko jedną premierę. Spektakl „Alicja” ma być inspirowany słynną powieścią Lewisa Carrolla.
2021 rok będzie jednym z najtrudniejszych, jeśli nie najtrudniejszym rokiem dla wrocławskiego Capitolu. W 2019 roku odwiedziło nas ponad 136 tys. widzów i gości. Sprzedaliśmy 93 tys. biletów, zarabiając prawie 5 milionów złotych. Z trzech zapowiadanych na 2020 rok premier udało się wystawić dwie – mówi rzeczniczka prasowa teatru Joanna Kiszkis. Rzeczniczka ma nadzieję, że 2021 rok będzie inny dla teatru. Zamiast koncertów 41. PPA przyjęliśmy kształt internetowej telewizji – zapowiada Joanna Kiszkis.
Niestety, pandemia pokrzyżowała plany artystom w 2020 roku. Tylko od czerwca do listopada Capitol funkcjonował jako teatr stacjonarny. Najpierw udostępniając 50 % miejsc, a następnie – 25. Odwołano aż 57 zaplanowanych spektakli, ale przede wszystkim 41. Przegląd Piosenki Aktorskiej, co już relacjonowaliśmy w naszym portalu.
Trudno więc się dziwić, że plany na 2021 rok to mierzenie sił na zamiary. „Alicja”, którą przygotowuje Martyna Majewska, inspirując się książką Lewisa Carrolla, jest właśnie takim mierzeniem sił na zamiary – komentuje współczesne realia, ucieczkę w świat wirtualny” – tłumaczy dyrektor Teatru Muzycznego Capitol Konrad Imiela. „Alicja” ma odnosić się do problemu przeniesienia sfer życia w świat wirtualny. Problemu, który w grudniu świetnie wykorzystali artyści Capitolu do zaprezentowania pewnego rodzaju performance’u, pod hasłem „Teatr nie działa – nieme oczekiwanie aktorów Capitolu”, co sygnalizowaliśmy w naszym portalu.
Pozostaje mieć nadzieję, że 2021 rok będzie tym, w którym wrócimy do normalności, także tej teatralnej. Jak powiedział polski aktor Radosław Krzyżowski: Może to trywialne, ale w teatrze nie zawsze chodzi o sam spektakl. Czasami ważniejsze jest spotkanie. Tego spotkania życzymy Państwu i sobie.
Filip Macuda