Pięknie opowiedziana historia o miłości i śmierci
W czasach wszechobecności i obowiązkowości happy end’ów trzeba mieć wolną duszę i swobodną myśl, by postawić widza wobec konieczności odnalezienia odpowiedzi nie tylko racjonalnie uzasadniającej, ale i uczuciowo przekonującej do prawdy, iż los kochającego człowieka nie jest tak szczęśliwy, jak to potocznie rozumiemy, utożsamiając szczęście z przyjemnością, radością, komfortem i zadowoleniem. Tristan i Izolda nie są li tylko...