KREATYWNOŚĆ

KONCEPT

VVENA Spełniaj swój pomysł

KULTURA

KONTEKSTY

VVENA Spełniaj swój pomysł

Dziewczyny z Powstania

VV Dodane przez VV
25-05-2014
w Wiadomości
Czas czytania: 5 min
1
Udostępnij na FacebookUdostępnij na TwitterUdostępnij na Whatsapp

Wojna jest konfrontacją, a żadna konfrontacja zbrojna nie jest dobra. Podczas takiego starcia straty zawsze pojawiają się po obu stronach. Wśród wielu losów ludzi, jakie niesie za sobą historia – życiorysy kobiet, które brały udział w Powstaniu Warszawskim, zachowają się w moim sercu w wyjątkowy i niepowtarzalny sposób.

Jest 8 maja 2014 roku, godzina 23.30, opuszczam dom, w którym przebywam na co dzień, spędzając wieczory z książką pod ciepłym kocem i przenoszę się na kartach „Dziewczyn z Powstania” autorstwa Anny Herbich do dnia 1 sierpnia 1944 roku, do okupowanej i przepełnionej strachem Warszawy. Do Warszawy w dniu Powstania Warszawskiego. Poznaję tam jedenaście kobiet. Jedenaście kobiet, takich jak każda z nas, a jednak jedenaście bohaterek tych sześćdziesięciu trzech walecznych i mrocznych dni, które niczym burzowe chmury zasłoniły na ponad dwa miesiące Polskie niebo. Każda z tych kobiet, sanitariuszek, matek, harcerek… podobnie jak dzisiaj my, miały swoje pragnienia, marzenia, ambicje. Ale historia nie liczyła się z tym, co kryły te młode dziewczyny w swoich niewinnych sercach. Atak zbrojny zaskoczył zwyczajnych ludzi w codziennych pracach: przy gotowaniu obiadu, usypianiu dziecka w białej, drewnianej kołysce, w trakcie porodu, podczas spaceru po warszawskich chodnikach… Historia jak morderczy kat, kreśliła swoje karty, które miały się zapisać lękiem i krwią ludzi.

„Granatniki, moździerze, gęsta kanonada z broni maszynowej” – te słowa brzmią, niczym wyjęte z ust nieustraszonego żołnierza, a jednak, to słowa jednej z dziewczyn, bohaterki tych smutnych wydarzeń. Kiedy dom jest w niebezpieczeństwie, walczą o niego wszyscy, mężowie, żony i dzieci. Domem dla ludzi podczas tej wojny były nie tylko cztery ściany, ale przede wszystkim ludzie w nim mieszkający – chronili siebie nawzajem. Domem, była Warszawa i Matka Ojczyzna. Właśnie dlatego, urzekło mnie w książce podejście kobiet biorących udział w powstaniu, do samych wydarzeń z 1 sierpnia 1944. Nam, ludziom XXI wieku wydaje się, że ówczesne kobiety czuły tylko strach. Ależ nie! One czuły ekscytację, radość, wzruszenie! Były odważne, wojownicze, a cięta riposta wobec Niemców nie była im obca. Czuły się żołnierzami i były nimi w rzeczywistości. W swojej świadomości miały wrócić do „domu”, po pięciu latach okupacji! Agitacja brała górę nade wszystko. Ludzie zrzeszali się w imię wolności, w imię niepodległości. Dziewczyny z powstania, opisują także swoje losy przed okupacją Warszawy, przed wszczęciem Powstania. Wspominają barwne tętniące życiem wsie, zapach pól, chwile spędzone w gronie rodzin, swoje miłości. Zauważyć można łatwo, jak ówcześni ludzie się szanowali, kochali. Tym bardziej przywiązując się do ich wspomnień, nam czytelnikom, trudniej powstrzymać wzruszenie. Historia, które tworzyła się w ich rękach, tworzyła się przecież dla następnych pokoleń – dla nas.

Czuły się żołnierzami

i były nimi w rzeczywistości.

Dziewczyny z Powstania_01

Czytając pierwsze stronice książki, nie umiałam i nie chciałam powstrzymywać łez. Płakałam jak małe dziecko, które nie jest w stanie zrozumieć dlaczego w zimie nie kwitną w ogrodzie róże. Ja też nie rozumiałam dlaczego człowiek drugiemu człowiekowi może wyrządzić taką krzywdę jaką jest zbrojna konfrontacja – wojna. Wy też nie powstrzymacie łez. I nie chciejcie ich zatrzymywać, niech spływają po policzkach i będą przemilczanym hołdem dla kobiet, które swój czynny udział miały w Powstaniu Warszawskim. W książce nie brakuje jednak, zabawnych wspomnień dziewczyn z powstania. Prostych, banalnych sytuacji, które na tle trudnych spraw przede dniu wojny, przynosiły chwile wytchnienia, ulgi i wywoływały uśmiech. O tak! Uśmiechnęłam się też niejednokrotnie, ocierając mokre jeszcze od łez policzki. Jak piękne jest to, że kobiety te potrafiły cieszyć się najprostszymi rzeczami: czystą wodą, ubraniem, krótkim listem od ukochanego, liczącym ledwie dwa krótkie zdania. Dziś wymagamy więcej, mając i tak o wiele więcej od nich. Czyż nie jest tak?

Książka jest zbiorem pięknych emocji. Wzruszająca, wyciskając szczere łzy, wywołująca szczery uśmiech. Dlaczego? Bo intencje bohaterek o których się czyta w tej książce były szczere, prawdziwe. Książka ta, traktuje o bezpowrotnej stracie, o walecznych sercach, odwadze, której jak sądzę, niestety dziś nam brakuje. Czy byłybyśmy bowiem w stanie ryzykować swoje życie dla ludzi całkiem obcych? Zasłaniając własna piersią, tętniące przerażeniem serce drugiego człowieka? Nie wiem… nie umiem odpowiedzieć na to pytanie i nie ukrywam, że przykro mi z tego powodu. Nie wiem bowiem czy byłabym tak odważna. One były. „Dziewczyny z Powstania” to lektura, którą czyta się jednym tchem. Napisana jest lekkim piórem autora. Każde zdanie z osobna jest niezmiernie ciekawe, a całość tworzy arcydzieło! W książce znajdziecie wiele źródłowych zdjęć z czasów okupowanej Warszawy, czasów wojny. Fotografie, na których czas zatrzymał się na uśmiechniętych twarzach, pełnych nadziei, miłości, ale też strachu. Historia jedenastu kobiet, jedenastu różnych niezależnych od siebie losów. Jednakże tych jedenaście dziewczyn połączyła jedna historia, zapisana na kartach niejednej z ksiąg. Czas Powstania Warszawskiego, a także okres przed jego wybuchem i czas wojny – to chwile trwogi, smutku, trudnych pożegnań, ale też radości z prostych rzeczy, czas na miłości, nadziei… Nie da się ukryć, że nawet w Warszawie, za czasów okupacji, powoli w swoim rytmie opadał kurz wywołany wybuchami bomb niemieckich, odsłaniając słońce – nadzieję na lepsze jutro, nadzieję na przyszłość.

Książkę, którą pochłonęłam w jedną noc, przeskakując z 2014 roku do 1944 roku zaliczam do ulubionych. Stawiam ją na pierwszym miejscu w rankingu książek 2014! Muszę przyznać, a robię to z wielkim szacunkiem do bohaterek Powstania Warszawskiego – wszystkich, nie tylko jedenastu opisanych kobiet, że książka ta zapadnie mi w pamięci i sercu na zawsze. Dziękuję Wam, że przyczyniłyście się Panie, do Polski wolnej, Polski jaką dane nam jest znać.

Sylwia Grochala-Winnik

Czas na Książki

czas_na_książki_logo

Tagi: literatura
Poprzedni artykuł

18:00 Spektakl „Emigranci”
Wałbrzych

Następny artykuł

17:00 Spektakl „Baśń o Grającym Imbryku”
Kłodzko

Podobne Posty

Nowe Tropy
Wiadomości

„Nowe Tropy” – książki, których nikt jeszcze nie czytał

Książki, których nikt jeszcze nie czytał …. i książki, o których nikt jeszcze nie rozmawiał… Będą bohaterkami nowego cyklu spotkań...

Dodane przez VV
14-01-2024
Drogie dzieci i kochane rodziny – „Spotkajmy się u Marianny”
Wiadomości

Drogie dzieci i kochane rodziny – „Spotkajmy się u Marianny”

Drogie dzieci i kochane rodziny! Czy kiedykolwiek marzyliście o tym, aby wyruszyć w niesamowitą podróż do krainy baśni? Jeśli tak,...

Dodane przez VV
17-10-2023
„Mroczne opowieści o miłości i demonach słowiańskich” – w cyklu „Spotkajmy się u Marianny”
Wiadomości

„Mroczne opowieści o miłości i demonach słowiańskich” – w cyklu „Spotkajmy się u Marianny”

Zanurz się w magicznym światku słowiańskich legend i demonów na wydarzeniu „Mroczne opowieści o miłości i demonach słowiańskich" w ramach...

Dodane przez VV
16-10-2023
Fotografowanie i pisanie – Joanna Stoga
Wiadomości

Fotografowanie i pisanie – Joanna Stoga

Joanna Stoga z zawodu i pasji jest fotografem. Ukończyła Europejską Akademię Fotografii w Warszawie i od 2014 r. jest członkiem...

Dodane przez VV
05-10-2023
Następny artykuł

17:00 Spektakl „Baśń o Grającym Imbryku”
Kłodzko

Komentarze 1

  1. Pingback: VVENA - Spełniaj swój pomysł

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

INSTAGRAM

Wybierz temat

architektura balet Bliżej Słowa coaching consulting crowdfunding digital edukacja film filozofia folklor fotografia grafika hobby jazz kreatywność książka kultura lingwistyka literatura malarstwo media muzyka networking obyczaje opera operetka pantomima performance plastyka podróże poezja proza replacing rysunek rzeźba rękodzieło społeczeństwo społeczność taniec teatr VVENA.PL wrapping wystawa śpiew

Wyszukiwarka

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

VVENA.PL

Inni ludzie chcą poznać Ciebie i Twoje pomysły. Nie dowiedzą się o Tobie i tym, co chcesz im zaproponować, jeśli im tego nie opowiesz. Sieć internetowa stwarza ku temu szczególnie wiele możliwości, bo nie jest tylko narzędziem działania, ale i miejscem spotkań. Zapraszam do VVENA.PL, gdzie nie tylko spełnisz Swój pomysł. Twój pomysł zaskoczy innych i będą go potrzebować jak żadnego innego.

INFORMACJE

Redaktor Naczelny – Krzysztof Kotowicz

ul. Zacisze 12/2
57 – 200 Ząbkowice Śląskie

NIP: 8871156554
REGON: 891508493
TEL: +48601181334
E-MAIL: info@vvena.pl

REKLAMA Z WENĄ

Użytkownicy internetu doskonale wiedzą, że reklama jest odbierana jak intruz. Zmuszanie Czytelnika, by zobaczył ogłoszenie coraz częściej przynosi skutek odwrotny. Portal VVENA.PL jest miejscem ekskluzywnej reklamy. Twój produkt, Twoją usługę, Twoją ofertę pozna wielu Czytelników i jednocześnie staniesz się mecenasem kreatywności.

WYRÓŻNIONE

INFLUENCING – jak mówić, aby być słyszanym?
WRAPPING – co to jest?
NETWORKING – jak bardzo potrzebny?
CONSULTING – dlaczego jest ważny?
REPLACING – masz na wszystko czas?
EARNING – jak zarobić na dobrym pomyśle?
COACHING – chcesz spełniać swój pomysł?

© 2013 - 2023 VVENA.PL - All rights reserved.
Polityka Prywatności

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

© 2013 - 2023 VVENA.PL - All rights reserved.
Polityka prywatności

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist