Już w 1833 roku ukazały się „Listy Napoleona i Józefiny”, a rok później wydane zostały w Polsce. Korespondencja dotyczy lat 1796 – 1813. Listy przedstawiają, jakim naprawdę człowiekiem był Napoleon Bonaparte.
Znany głównie z bitew i swoich podbojów wojennych, w rzeczywistości okazał się człowiekiem bardzo kochliwym i bezbronnym w swoich uczuciach. W listach do Józefiny, niejednokrotnie okazywał swoje uczucia i nie szczędził jej komplementów. Był czuły, stęskniony, namiętny i spragniony jej miłości. Pięknie ukazuje się naszym oczom, szeroki wachlarz uczuć jakie cechowały ówczesnego „boga wojny”. Konsul bywał bardzo wylewny, w swoich emocjach, choć wystarczyło kilka dni bez odpowiedzi od ukochanej, by Bonaparte wpadał w złość i depresję. Nie szczędził jej wtedy słów pogardy, i podejrzeń o zdrady czy nocne hulanki na balach.
Ta książka, potwierdza zatem znany nam fakt, że to miłość jest najważniejsza, i żadne sukcesy nie są w stanie zapełnić pustki jaka powstaje, gdy jej nie ma. Wiele miejsca w listach poświęcał zwierzeniom w kwestiach wojennych, a także swojemu zdrowiu. Wskazywał wielokrotnie na niedogodności spowodowane różnymi chorobami, złym samopoczuciem, złą pogodą. Józefina zaś, mocno była związana ze swoją córką. W tej książce odnajdziemy także te listy, które wysyłała do niej zapytując o jej sprawy, zdrowie i powodzenie.
Był czuły, stęskniony,
namiętny i spragniony jej miłości.
Książkę czyta się bardzo szybko. Jest wciągająca. Listy Napoleona tworzą chronologicznie ułożony ciąg korespondencji, dzięki czemu, możemy jako Czytelnicy zgadywać, co Józefina mogła napisać, lub że nie napisała w ogóle.
Piękna gama uczuć, jaką zaprezentowali nam Napoleon i Józefina, idealnie wpisywała się w panującą wtedy epokę sentymentalizmu i stało się wprowadzeniem do romantyzmu. „Listy Napoleona i Józefiny” odzwierciedlały stan ludzkich emocji, sposób wypowiadania się i okazywania miłości. Książkę serdecznie Wam polecam. Oprócz interesującej treści, możliwości szczegółowego poznania Bonaparte, nieznanego nam z tej strony, znajdziecie w książce fakty historyczne opowiedziane z zupełnie innej strony, bardziej ludzkiej, piękną historię miłosną ujmującą serce. Książka jest pięknie wydana. To dobry sposób na ciekawe zgłębianie historii!
Sylwia Grochala-Winnik