Wpływ centrów handlowych na rozwój miast ma charakter płynny i jest ważne, że jest w równym stopniu negatywny jak i pozytywny, stale zmienny i nieproporcjonalny. Jego ocena jest zależna od momentu obserwacji i poznania rzeczywistych konsekwencji z perspektywy społecznego rozwoju państw w kontekście gospodarki światowej.
W świetle moich studiów i obserwacji, a także pod wpływem fascynacji teorią Ciągu Fibonacciego sądzę, że cykliczność rozwoju jak i wpływ centrów handlowych na dane miasto jest okresowy – tak jak oddziaływanie dni targowych w średniowieczu, z właściwymi sobie konsekwencjami w poziomie rozwoju technologicznego. Znaczenie tych zmian zależy od czasu ich powstania. Nie bez znaczenia jest moment otwarcia danego centrum, jego funkcjonowanie w stosunku do rozwoju regionu który „obsługuje”, poziomu migracji ludności ze środowiska pozamiejskiego do miasta i odwrotnie (jak również międzypaństwowego, w wyniku stosowania uregulowań prawnych obowiązujących w Unii Europejskiej).
Forma centrów handlowych była zawsze zależna od poziomu rozwoju technicznego, oraz potrzeb rynkowych. Widoczne jest to z perspektywy rozwoju handlu od targowisk po różne specyficzne formy dla różnych szerokości geograficznych i kultur. Ta cecha obiektywna, sprawia, że w zasadzie zawsze mamy do czynienia z pewną formą globalizacji. Elementy globalizacji w pewnych okresach uznawane były za oznakę snobizmu i miały niewątpliwy wpływ na zwyczaje każdego obszaru kulturowego niezależnie nawet od dominującej religii.
Dlaczego wspomniany już przeze tzw. Ciąg Fibonacciego? Z dostępnych informacji oraz moich bezpośrednich kontaktów z przedstawicielami sieci handlowych (m.in. E`leclerc, Carrefour, Sphinx, Chata Polska), wyraźnie widać przebieg rozwoju sieci, pod względem ilości obiektów budowanych w skali kraju, jak również na obszarze lokalnym miejskim. Progresja ta dokonuje się w postępie 1-1-1-2-3-5-8. Można też oczekiwać, że czas hossy jest ograniczony lub rozwija się w takim samym rytmie, co oznacza, że okres 8 lub 13 lat stanie się progiem zmiany prosperity. W zależności od momentu rozpoczęcia funkcjonowania danego centrum, firmy wynajmujące powierzchnie w sieci jako najemcy, odczuwając zmiany rynkowe, zmuszone są do rezygnacji z danej lokalizacji. Następuje ich rotacja a powoli utrata klienta – najemcy przez zarządcę danego centrum handlowego. Male firmy przechodzą wtedy do poziomu sklepów typu boutique o charakterze osiedlowym.
Jeżeli uznamy taki stan rzeczy jako faktyczny, na skutek historycznego porównania rozwoju miast pod kątem technologicznym, uznamy również znaczący wpływ postępu technologii handlu na tożsamości miasta.
W okresie ok. 60 lat formowania się Unii Europejskiej do obecnego kształtu, poprzez przekształcanie i dostosowywanie systemów gospodarczych państw, ostatnio z wielokrotnie powiększoną ilością państw członkowskich i z ludnością przekraczająca 400 milionów ludzi, uformował się największy blok handlowy na świecie. Fakt ten jest niewątpliwie zauważalny w kształtowaniu miast.
c.d.n.
Cornel Calomfirescu
Tekst jest kontynuacją prezentacji wyników analiz zmian urbanistycznych, przedstawionych na kongresie w Bukareszcie 5 czerwca 2009 roku. (The town planning evolution of the hypermarkets – Bazaar – Fair – House of goods – Hypermarket – Trade Market – Gallery- Mall)
Komentarze 2