Przez kilkadziesiąt lat nie wolno było głośno mówić na ten temat. Mnożono kłamstwa lub nakazywano milczenie. Minęło kolejnych ponad 20 lat i do dzisiaj nie znamy całej prawdy o tej zbrodni. Imperium, które przyznało się do sprawstwa, nie zamierza nadal uznać w tym winy swoich obywateli. Ofiary masowego mordu nie zostały – mimo wielu apeli – rehabilitowane. Tysiące ludzkich ciał spoczywa w obcej ziemi, a wiele miejsc kaźni i pochówku dotąd nie jest ujawnionych.
Po agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. do niewoli radzieckiej dostało się 250 tys. obywateli polskich. Byli to żołnierze Wojska Polskiego i Korpusu Ochrony Pogranicza, funkcjonariusze policji, straży więziennej i innych służb. Na przełomie 1939 i 1940 r. NKWD aresztowało tysiące obywateli polskich pod zarzutem „działalności kontrrewolucyjnej”. W dniu 5 marca 1940 r. władze sowieckie wydały decyzję o rozstrzelaniu blisko 15 tys. jeńców z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz 11 tys. więźniów przetrzymywanych w więzieniach tzw. Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy. Ostatecznie w kwietniu i maju 1940 r. zamordowano 21 857 polskich obywateli. Władze Związku Radzieckiego dopiero w 1990 r. przyznały się do popełnienia zbrodni, po półwieczu podtrzymywania kłamstwa w tej sprawie. Ofiarą Zbrodni Katyńskiej padli chronieni prawem międzynarodowym jeńcy wojenni wzięci do niewoli po agresji sowieckiej na Polskę.
Nazwa zbrodni pochodzi od miejscowości Katyń koło Smoleńska, gdzie odnaleziono pierwsze groby zamordowanych. Ofiarą zbrodni padli chronieni prawem międzynarodowym jeńcy wojenni, wzięci do niewoli po agresji sowieckiej na Polskę oraz osoby cywilne aresztowane przez NKWD. Ten bezprzykładny akt ludobójstwa nie tylko stanowił okrutny cios w kręgosłup i mózg polskiej armii, ale także był elementem planowej akcji eksterminacyjnej, skierowanej przeciwko elicie narodu. Najliczniejszą grupę ofiar stanowiła polska inteligencja – profesorowie, prawnicy, lekarze, nauczyciele, twórcy, urzędnicy i wielu innych. Ogromu strat duchowych, jakie w ten sposób poniesiono, nie da się ani oszacować, ani wyrównać. Zbrodnia Katyńska to jednocześnie zbrodnia ludobójstwa (bo wymordowano członków określonej grupy narodowej), zbrodnia wojenna (bo jej ofiarą padli jeńcy wojenni) i zbrodnia przeciwko ludzkości (bo cywilnych więźniów zamordowano z przyczyn politycznych – w oparciu o bezpodstawne oskarżenia).
Wystawa „Zbrodnia Katyńska” została udostępniona z inicjatywy duszpasterzy Parafii pw. Św. Jadwigi w Ząbkowicach Śląskich w dniu 2 czerwca 2013 r. Była niestety tylko jednodniowym akcentem uroczystości związanych z upamiętnieniem 96 ofiar Tragedii Smoleńskiej. Ekspozycję obejrzało w ciągu kilku godzin kilkaset osób. Tego dnia odbyło się też spotkanie z historykiem Januszem Manieckim. Było ono poświęcone wielu przemilczeniom i medialnym manipulacjom wokół Zbrodni Katyńskiej. Jak widać – sięganie po wiedzę o historii nadal przyciąga, a niekonwencjonalna formuła i wyjątkowo dobra aura wystawy sprzyjała refleksji.
Krzysztof Kotowicz
Komentarze 2