Ostatni miesiąc sezonu 2023/2024 we Wrocławskim Teatrze Pantomimy to barwny kalejdoskop teatru przed wakacjami.
Widzowie będą mogli zobaczyć najlepsze tytuły z ubiegłych miesięcy.
- „Symfonia alpejska.
Thriller spirytystyczno-pantomimiczny inspirowany postacią Wandy Rutkiewicz z muzyką Ryszarda Straussa” w reż. Cezary Tomaszewski. To fantazmatyczna historia zaginionego ciała Wandy Rutkiewicz, które nawiedza i wzywa zespół mimów w momencie, kiedy odmowa dyskusji, ucieczka i zniknięcie wydają się już jedyną słuszną drogą. „Symfonia alpejska” jest wyprawą w poszukiwaniu cielesno-politycznego uzdrowienia, wiodącą przez górskie hale, zamieszkane przez białych, puszystych Yeti, przypominających papieży i zjawy, łudząco podobne do Tomaszewskiego; łąki spowite legendą Wandy, unoszącą się we mgle; tybetańskie klasztory na szczytach ośmiotysięczników. Cezary Tomaszewski znany jest wrocławianom choćby z „Priscilli, Królowej Pustyni. Musical” z Teatru Muzycznego Capitol. Spektakl bierze udział finale 30. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Spektakle: czwartek i piątek 13 i 14 czerwca | godz. 19:00, Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego, ul. Księcia Witolda 62.
- „Niepokój przychodzi o zmierzchu” w reż. Małgorzaty Wdowik.
Spektakl, który w tym sezonie rozbił bank nagród oraz bierze udział w najważniejszych przeglądach teatralnych w kraju i za granicą. Przedstawienie Wdowik zostało zagrane: na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Boska Komedia w Krakowie – najlepsza scenografia dla Aleksandra Prowalińskiego oraz Jana Baszaka, najlepsza drugoplanowa rola kobieca dla Urszuli Kuśnierz, Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym KONTRAPUNKT w Szczecinie, 44. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych w Warszawie, 28. Międzynarodowy Festiwalu Teatralnym Kontakt w Toruniu.
Przedstawienie na podstawie książki Marieke Lucasa Rijnevelda „Niepokój przychodzi o zmierzchu”jest wizualną opowieścią o doświadczeniu straty oraz o jej odkładaniu się w ciele i w wyobraźni; o próbie skonfrontowania się z tragedią, która więzi 10-letnią bohaterkę i jej bliskich w świecie pogrążonym w żałobie; o potrzebie odnalezienia sensu w śmierci. To także historia o dojrzewaniu i o końcu dzieciństwa. Jedyny pokaz we Wrocławiu: niedziela 16 czerwca | godz. 17:00, Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego, ul. Księcia Witolda 62.
- „Mikrokosmos” z inspiracji „Calineczką” H. Ch. Andersena, reż. Konrad Dworakowski na DZIEŃ OJCA.
Ten poruszający i zabawny spektakl skierowany jest dla całych rodzin i zostanie zagrany w pięknej scenerii Ogrodu Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Christian Andersen napisał „Calineczkę”poszukując w dziecku, którego metaforą jest dwuipółcentymetrowa dziewczynka, dowodu bezbronności, posłuszeństwa, niewinności; wskazując jednocześnie ogromny wpływ świata zewnętrznego na to, co dzieje się z bohaterem. „Mikrokosmos” jest swobodną interpretacją tej popularnej baśni. Spektakle: niedziela 23 czerwca | godz. 10:00 i 17:00, Ogród – Scena Letnia, aleja Dębowa 16.
- „I love Chopin”, reż. Jędrzej Piaskowski, dram. Hubert Sulima
Zdaje nam się, że o Chopinie wiemy wszystko, ale to nieprawda. Już pobieżne zerknięcie poza oficjalną, szkolną narrację o jego życiu i twórczości odkrywa przed nami wiele tajemnic i paradoksów. Tematów niewygodnych, a więc wypartych. Niepasujących do stereotypowych opowieści o tęsknocie za ojczyzną, bocianach nad ukwieconymi łąkami w mazurkach zaklętych czy o „Szopenie” ╴romantycznym łamaczu serc niewieścich. W szafach Chopina jest tego sporo. Tak jest choćby ze sprawą listów miłosnych pisanych przez kompozytora do Tytusa Woyciechowskiego. Muzyka Chopina stała się portalem do zakamarków rzeczywistości i marginesów wyobraźni, ale też do poszukiwania w niej pocieszenia, otulenia i ucieczki. Najnowsza premiera WTP to spora dawka przewrotnego humoru i poruszającego spojrzenia na życie i twórczość Chopina. Spektakle: czwartek i piątek 27 i 28 czerwca | godz. 19:00, Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego, ul. Księcia Witolda 62.
- „Czyż nie dobija się koni?”, reż. Radosław Rychcik
Sezon zakończymy morderczą i wyczerpującą gonitwą w spektaklu Radosława Rychika na podstawie powieści Horace’a McCoya i głośnego filmu Sydneya Pollacka z brawurową rolą Jane Fondy. We Wrocławskim teatrze w roli Glorii zobaczymy wspaniałą Agnieszkę Dziewę. Towarzyszyć jej będzie aktorski popis całego zespołu Pantomimy. Rzecz dzieje się w latach 30. w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Ofiary kryzysu finansowego tańczą w konkursie tanecznym, w którym główną nagrodą jest duża suma pieniędzy. To opowieść o biedzie, głodzie, pieniądzu i walce o przetrwanie. To również opowieść o determinacji, marzeniach, nadziejach i wytrwałości. To historia o złudzeniach i ich utracie, to historia o tym, że w człowieku coś pęka, coś się łamie i nie można tego poskładać. Spektakl:niedziela 30 czerwca | godz. 17:00, Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego, ul. Księcia Witolda 62.
Foto: Natalia Kabanow