KREATYWNOŚĆ

KONCEPT

VVENA Spełniaj swój pomysł

KULTURA

KONTEKSTY

VVENA Spełniaj swój pomysł

Pięknie opowiedziana historia o miłości i śmierci

VV Dodane przez VV
25-04-2014
w Wiadomości
Czas czytania: 3 min
0
Udostępnij na FacebookUdostępnij na TwitterUdostępnij na Whatsapp

W czasach wszechobecności i obowiązkowości happy end’ów trzeba mieć wolną duszę i swobodną myśl, by postawić widza wobec konieczności odnalezienia odpowiedzi nie tylko racjonalnie uzasadniającej, ale i uczuciowo przekonującej do prawdy, iż los kochającego człowieka nie jest tak szczęśliwy, jak to potocznie rozumiemy, utożsamiając szczęście z przyjemnością, radością, komfortem i zadowoleniem.

Tristan i Izolda nie są li tylko postaciami z legendy, ale przede wszystkim ucieleśniają prawdziwe doświadczenie dane ludziom wszystkich pokoleń i wszystkich szerokości geograficznych. Piszę „ucieleśniają”, bo choć w opowieści snutej na deskach Teatru w Kłodzku widzimy na pierwszym planie lalki, a dopiero za nimi ludzi – aktorów, to każda z sekwencji przedstawienia, właśnie dzięki fantastycznie zaprojektowanym i cudownie animowanym lalkom, przybliża widzom rzeczywistość. Tę rzeczywistość, na którą w zwyczajnych i codziennych uwarunkowaniach patrzymy wątpiąc, czy aby nie jest rezultatem zrządzeń złego i ślepego losu. Na scenie rozgrywa się znany widzom ciąg zdarzeń stanowiących łańcuch w legendzie o Tristanie i Izoldzie i równocześnie – także dzięki zabiegom scenicznym takim jak: głos, gest, choreografia, scenografia, światło – trwa metafizyczny dialog pomiędzy naturalnym w każdym człowieku pragnieniem znajdowania i ofiarowania szczęścia w miłości a dramatem (nie w sensie teatralnym) niesprzyjających okoliczności pomieszanych z ludzkimi słabościami.

Imię „Tristan” w znaczeniu celtyckim oznacza kogoś nieszczęśliwego i pełnego niepokoju. Imię „Izolda” z kolei znaczy tyle, co „piękna” i „panująca”. Te dwa imiona i zarazem obie postaci stanowiące wspólnie centrum opowieści, w spektaklu (który po raz drugi obejrzałem w Kłodzku) są ożywione dzięki emanującej spokojem i precyzją grze aktorów, niejako zespolonych wokół tych i innych bohaterów spektaklu. Nie można nie zauważyć niepokoju doznawanego przez przewijających się w poszczególnych scenach sylwetek i schowanego w ich cieniu napięcia aktorów. Nie można też nie dostrzec piękna lub jego braku w osobowościach stanowiących osnowę legendy, szkicowanych ze szczególną subtelnością przez artystów dających popis scenicznych talentów. Przede wszystkim jednakże scena niejako wchłania widownię, bo dyskurs na niej prowadzony gestami i słowami rozlewa się i niesie się. Po widowni. Po umysłach i sercach widzów, jeśli tylko pozwolili sobie na otwartość intelektualną i estetyczną. To niewątpliwie zasługa zespołu aktorskiego Teatru w Kłodzku. Szczególnie reżysera i występującego w tym przedstawieniu Michała Tramera. Zgrzeszyłbym, gdybym innym osobom – którejkolwiek z aktorek i któremukolwiek z aktorów – odmówił słów uznania. I wdzięczności za zagarnięcie mnie (i jak mniemam wielu innych widzów) w obszar odtabuizowanej refleksji nad tym, czym jest miłość pojmowana jako ofiara na rzecz drugiego człowieka i jako rezygnacja z siebie.

Nie relacjonuję tu fabuły przedstawienia, bo już raz to czyniłem. Zresztą – czy można wcielać się w rolę reportera wobec dyskusji ubranej w niezwykłą formułę teatru lalek? Proszę mi jednak pozwolić na jeden osobisty iktus. Dotyczy on świadomie pominiętego w akapicie wyżej jeszcze jednego środka scenicznego. Jest nim muzyka. Pięknie opowiedziana historia o miłości i śmierci, w zapowiadanym przez portal VVENA.PL spektaklu „Tristan, Izolda, ….” przeistoczyła się w pieśń o miłości i śmierci także, a może szczególnie, dzięki dawanej na żywo warstwie muzycznej. Genialnie rozrysowane i starannie animowane sekwencje aktorskie nabrały wymiaru nieograniczonego konwencjonalnymi właściwościami materii teatru, gdyż były otaczane krążącymi po różnych trajektoriach brzmieniami granej muzyki oraz wokalizy. Rola ledwo widocznego, za to jakże słyszalnego, duetu Agata Bilińska i Roho Konar, była poza skalą ocen, jakie znamy w akademickich indeksach.




































>> Człowiek zawsze znajduje się pomiędzy dobrem a złem, cokolwiek czyni, wybiera pomiędzy podpowiedziami rozsądku a impulsami uczuć (…). << Tak pisałem o kłodzkiej wersji „Tristana, Izoldy, …” pół roku temu. Spektakl, jaki obejrzałem przed trzema tygodniami wyostrzył obraz tej prawdy.

Krzysztof Kotowicz

info@vvena.pl

Tagi: kreatywnośćteatr
Poprzedni artykuł

20:00 Koncert zespołu The Green IRISH Team
Kłodzko

Następny artykuł

19:00 Spektakl „Dekalog – opowieści plemienne”
Wałbrzych

Podobne Posty

Na skraju żałości
Wiadomości

Na skraju żałości, gniewu i euforii – „Mąż mojej żony”

Bohaterowie po wybuchu pierwszych gwałtownych emocji powoli nawiązują nić porozumienia, by w końcu stać się powiernikami swoich rozterek. A dotyczą...

Dodane przez VV
16-02-2025
Gdy kłamca wpada
Wiadomości

Gdy kłamca wpada w swoją pułapkę – „Francuska niespodzianka”

Sztuka o niedzielnym podrywaczu, który przyłapany przez żonę z kochanką, próbuje za wszelką cenę zatuszować przed nią cel ich spotkania....

Dodane przez VV
15-02-2025
Polityk to też człowiek
Wiadomości

Polityk to też człowiek – „Stajenka Cicha”

Życie to farsa, a polityk też człowiek. Zwłaszcza ten w domowych kapciach. Niejeden z buńczucznych bohaterów sejmowych korytarzy pokornieje w...

Dodane przez VV
12-02-2025
I pamiętaj
Wiadomości

I pamiętaj, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni… – „Powiedzmy miłość”

Miłość. Albo, powiedzmy, że miłość…, albo dokładniej – „Powiedzmy miłość”. To spektakl obowiązkowy dla wszystkich dojrzałych mężczyzn, którzy pragną rozstać...

Dodane przez VV
11-02-2025
Następny artykuł

19:00 Spektakl "Dekalog - opowieści plemienne"
Wałbrzych

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

INSTAGRAM

Wybierz temat

architektura balet Bliżej Słowa coaching consulting crowdfunding digital edukacja film filozofia folklor fotografia grafika hobby jazz kreatywność książka kultura lingwistyka literatura malarstwo media muzyka networking obyczaje opera operetka pantomima performance plastyka podróże poezja proza replacing rysunek rzeźba rękodzieło społeczeństwo społeczność taniec teatr VVENA.PL wrapping wystawa śpiew

Wyszukiwarka

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

VVENA.PL

Inni ludzie chcą poznać Ciebie i Twoje pomysły. Nie dowiedzą się o Tobie i tym, co chcesz im zaproponować, jeśli im tego nie opowiesz. Sieć internetowa stwarza ku temu szczególnie wiele możliwości, bo nie jest tylko narzędziem działania, ale i miejscem spotkań. Zapraszam do VVENA.PL, gdzie nie tylko spełnisz Swój pomysł. Twój pomysł zaskoczy innych i będą go potrzebować jak żadnego innego.

INFORMACJE

Redaktor Naczelny – Krzysztof Kotowicz

ul. Zacisze 12/2
57 – 200 Ząbkowice Śląskie

NIP: 8871156554
REGON: 891508493
TEL: +48601181334
E-MAIL: info@vvena.pl

REKLAMA Z WENĄ

Użytkownicy internetu doskonale wiedzą, że reklama jest odbierana jak intruz. Zmuszanie Czytelnika, by zobaczył ogłoszenie coraz częściej przynosi skutek odwrotny. Portal VVENA.PL jest miejscem ekskluzywnej reklamy. Twój produkt, Twoją usługę, Twoją ofertę pozna wielu Czytelników i jednocześnie staniesz się mecenasem kreatywności.

WYRÓŻNIONE

INFLUENCING – jak mówić, aby być słyszanym?
WRAPPING – co to jest?
NETWORKING – jak bardzo potrzebny?
CONSULTING – dlaczego jest ważny?
REPLACING – masz na wszystko czas?
EARNING – jak zarobić na dobrym pomyśle?
COACHING – chcesz spełniać swój pomysł?

© 2013 - 2023 VVENA.PL - All rights reserved.
Polityka Prywatności

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

© 2013 - 2023 VVENA.PL - All rights reserved.
Polityka prywatności

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist