Świat widziany przez zamknięte oczy jest jak sen lub jest snem. O ile można to wyobrazić sobie, o tyle pokazać rzeczywistość przez zamknięte oczy, to już prawdziwa sztuka. Niemal wszystkie bohaterki (nie nazwałbym ich modelkami) zdjęć Wojciecha Skibickiego mają zamknięte oczy, a jeśli już widać, że patrzą, to tak jakby ich wzrok przenikał przez mgiełkę, jaką znamy z chwili, gdy oczy otwierają się po długim śnie.
Wojciech Skibicki podczas – zapowiadanego przez Portal VVENA.PL – wernisażu wystawy „Portrety wyśnione”, w kłodzkiej Galerii „pARTer”, pokazał zbiór fotogramów, które powstały przez czas ostatnich trzech lat. Żadne zdjęcie – jak powiedział w rozmowie – nie było dziełem przypadku. Wszystkie ujęcia wykonane zostały analogowo. Jedne są monochromatyczne, inne mają dyskretne zabarwienie, a jeszcze inne tętnią kolorami.
Każdy portret jest zapisem bardzo rożnych stanów uczuciowych, jakie można odczytywać – pewnie bardzo subiektywnie – z oblicz młodych kobiet. Fotogramy nie mają indywidualnych tytułów, aby – jak mówi ich Autor – niczego nie podpowiadać, niczego nie sugerować czy też w jakikolwiek sposób wskazywać na ich przesłanie. Mają za to wspólną treść – „Portrety wyśnione”, co ma niezwykle pozytywną konotację.
Fotografie wykonane przez Wojciecha Skibickiego raz wywołują niepokój, inny raz są kojące, czasem emanują słodyczą i czułością. Nie są absolutnie ostre, jakby same były obrazami zapamiętanymi ze snów. Osoby, które przyszły zobaczyć te zdjęcia albo sobie je gorąco komentowały, albo zatrzymywały się w zamyśleniu. Wojciech Skibicki jest Kłodczaninem, a na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy studiuje ochronę dóbr kultury. Ujmuje skromnością, a pytany o swój dorobek czy inspiracje, nie stroni od rozmów, ale woli nie zatrzymywać uwagi na sobie i skierować myśli ku utrwalonym wizerunkom.
Jak już wspomniałem, na zdjęciach widać najczęściej zamknięte oczy, a jeśli już są otwarte to tak, jakby przed chwilą otworzyły się. Jest też jedno zdjęcie, na którym widać jedynie kobiecą sylwetkę i można się zastanawiać czy widoczna na nich kobieta myślami jest w marzeniach sennych czy na jawie.
Krzysztof Kotowicz
Wystawa jest dostępna w Galerii „pARTer” i można ją oglądać do 30 listopada 2013 r. To już kolejna interesująca prezentacja fotograficzna w Kłodzkim Centrum Kultury, której zobaczenie polecamy Czytelnikom VVENA.PL Wernisaż był imprezą towarzyszącą „Listopadowi z adaptacją” – wydarzeniu zorganizowanym przez Kłodzko 2016, dla którego patronat medialny sprawuje m.in. Portal VVENA.PL